niedziela, 6 lipca 2014

Cytrynowa kasza



Ostatnio coraz częściej uświadamiam sobie jak czas ucieka, wymykając się gdzieś między palcami. Leci absurdalnie szybko i żałuję, że doba nie ma co najmniej 48 godzin. Będąc ostatnio bardzo zalatana, mają na głowie obronę, staż oraz przeprowadzkę do innego, większego miasta, nie miałam czasu by skupić się na gotowaniu a co za tym idzie, zaniedbałam trochę bloga. Jest mi wstyd przed samą sobą, ponieważ postawiłam sobie cel a zawsze staram się robić wszystko by wypełnić postanowione wyzwania.


Mając chwilę oddechu, brak stresu postanowiłam przygotować coś pysznego na kolację, którą przygotowywałam dla najbliższej rodziny z racji mojego zakończenia studiów. Sama nie wiedziałam co przygotować, jednak dzięki mojej mamie wpadłam na to by podać grillowanego łososia... z cytrynową kaszą. 

Zapraszam!



Składniki potrzebne do przygotowania kaszy:
  • Skórka z niecałej małej cytryny
  • 1-2 łyżki soku z cytryny
  • Sól
  • Pieprz
  • Odrobina suszonego tymianku
  • Kilka suszonych grzybków np. borowików(można pominąć)
  • Garść liści bazylii
  • Garść płatków migdałów
  • Łyżka masła
  • Łyżka śmietany
  • Odrobina oliwy z oliwek(wedle uznania)
Przygotowanie:
Pierwsze co należy zrobić to zamoczyć suszone grzyby, o ile się na nie zdecydujemy. Są one zaledwie małym smakowym dodatkiem, który można pominąć. Moczymy je jakieś 20-30 minut. Po tym etapie, gotujemy je kolejne 20-30 minut, wyciągamy i odstawiamy do ostygnięcia. Takie przygotowanie, jeśli chodzi o grzyby, jest naprawdę ekspresowe. 
Kaszę możemy ugotować, ale równie dobrze wystarczy ją zamoczyć w ciepłej wodzie na kilka minut. Kupiłam taką, która ma wyjątkowo małe ziarenka toteż nie gotowałam wody, nie marnowałam czasu. Odstawiłam ją na bok a w między czasie zajęłam się ucieraniem pasty z bazylii, na którą składają się jej liście, migdały oliwa z oliwek oraz skórka z cytryny. Można dodać tymianku.
Gdy kasza(naszym zdaniem) jest wystarczająco miękka, wrzucamy na patelnię odrobinę masła, wrzucamy posiekane grzyby, i delikatnie je podsmażamy. Następnie wrzucamy kaszę, wszystko mieszamy. Pozostaje nam dodać tylko soku z cytryny oraz wcześniej utartej pasty. Mieszamy dokładnie wszystko i dodajemy trochę śmietany, pamiętają o pieprzu i soli. Nasza kasza jest gotowa.



Dlaczego cytrynowa? Moim zdaniem idealnie komponuje się z rybą. Nie musi to być łosoś, ale uważam, że łosoś pasuje do niej idealnie. 
A więc cóż więcej dodać?

Smacznego!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz