Z racji, że
idzie wiosna, nie tylko przyroda budzi się do życia. W tym roku nawet ja
wyczuwam to, że zima szybko ustąpiła słońcu, ćwierkającym ptakom i ciepłym,
wydłużającym się dniom. Energia mnie rozpiera a co za tym idzie, do głowy
przychodzą kolejne szalone pomysły w szukaniu kuchennych inspiracji. Chcąc
kontynuować serie wpisów o tematyce zdrowego odżywiania się, chciałabym
zaprosić was na lunch z moimi kanapkami! :)
Na pomysł
zrobienia kanapek wpadłam dość niedawno a moją inspiracją była kanapka, którą
jadłam na dworcu czekając na pociąg do domu. Była tak dobra, że do tej pory
czuję się tak jakbym jadła ją wczoraj :) W końcu, głównie z racji, że robi się
cieplej i mam większą ochotę na warzywa, postanowiłam ją zrobić sobie na drugie
śniadanie. Jedyne czego będziemy potrzebować to…
Składniki :
- Ciemne pełnoziarniste pieczywo(po dwie kromki na jedną kanapkę)
- Pesto bazyliowe(to klasyczne)
- Zielony ogórek
- Jogurt grecki
- Sałata lodowa
- Ser(parmezan, mozzarella, żółty)
- Pieczona pierś z kurczaka zamiennie z wędzona piersią z kurczaka lub wybrana wędliną
- Kilka suszonych pomidorków z zalewy
Sposób na przygotowanie pesto można znaleźć na moim blogu. Wystarczy kilka migdałów, mały ząbek czosnku, garść liści bazylii, sól, pieprz oraz oliwa z oliwek i gotowe.
Jeśli chodzi o
kurczaka, mieszam razem podane przyprawy: (po łyżeczce):
- Oregano, zioła prowansalskie, tymianek i słodka papryka.
- Dodaję do tego kilka kropli ciemnego sosu sojowe. Wlewam łyżkę oliwy z oliwek i trochę więcej niż łyżkę sosu balsamicznego. Wszystko mieszam. Do mikstury, jeśli jest za rzadka, polecam dodać trochę sosu chili. Wszystko mieszam i moczę w tym pierś z kurczaka przez niecała godzinę w lodówce. Potem smażę na patelni, lecz bez użycia tłuszczu. Smażymy z jednej oraz z drugiej strony i by nie przypalić mięsa, dolewam na patelnię trochę ciepłej wody i pieczemy pod przykrywką na małym ogniu.
Sposób
przygotowania:
Jedną z kromek smaruje bardzo
cienko przygotowanym pesto, drugą warstwę jogurtem. Na kromce posmarowanej pesto
układamy kawałki upieczonej wcześniej piersi z kurczaka. W dalszej kolejności,
układamy plasterki zielonego ogórka, następnie pokrojone w paseczki suszone
pomidory, które posypujemy startym serem, lub pokrojonym w cieniutkie paseczki
– zależnie od nas samych. Jako ostatnie układamy liście sałaty i przykrywamy to
wszystko kromką chleba, która posmarowaliśmy wcześniej jogurtem. To wszystko.
Czyż nie proste?
W
ten sposób przygotowaliśmy kanapkę idealną na śniadanie, lunch bądź przekąskę.
Jest pysznie – na dodatek przełamaliśmy nudę.
Zapraszam do wypróbowania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz